„Jardin Naturel Żel
Ślimaczy zawiera wyciąg z śluzu ślimaka Helix Aspersa Muller, alantoinę,
kolagen, witaminę B6. Dzięki wyjątkowej formule regeneruje, chroni i wspomaga
naturalne funkcje skóry. Polecany do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, a w
szczególności ze skłonnościami do trądziku, przebarwień, blizn i rozstępów. Żel
mogą również stosować osoby chcące utrzymać swoją skórę w dobrej kondycji i
opóźnić procesy starzenia. Lekka konsystencja sprawia, że żel szybko się
wchłania i stanowi idealną bazę pod makijaż.”
Niezwykle rzadko zdarza
się by cytat producenta był zgodny z prawdą i to na wielu płaszczyznach
zastosowania produktu. Nie jest to produkt nowy – jest dostępny na rynku od
wielu lat, jednak dopiero teraz uznałam, że go potrzebuję. A dokładniej potrzebuję
obiecywanych efektów. No i efekty są – pojawiły się po 3 dniach (smarowanko na
noc) stosowania.
Regularnie stosuję kremy
oraz olejki do twarzy – nawilżające, odżywcze - więc nie miałam efektu
„wysuszenia”. Nie stosujmy go więc jako jedyny kosmetyk do pielęgnacji naszej
cery.
No ale po co go kupiłam ?
Wakacyjne wypady i wakacyjne żarcie – to nie jest to, co nasze ciało lubi. Nie
lubi gwałtownych zmian. Mam skórę skłonną do alergii – różniastych i zupełnie
niekontrolowanych. Raz mogę zjeść michę marchwi, za tydzień przy podobnej
konsumpcji występuje reakcja alergiczna. Albo wina pestycydów, albo „co za dużo
to nie zdrowo”.

Ów żel ślimaczy
produkowany jest w Polsce – myślę że to ogromny atut. Tak więc cena nie jest
wygórowana, bo pracują na niego Nasze rodowite Winniczki – około 20zł
za 125ml. Żel jest wydajny i wystarczy na długo.
Pudełko oraz słoiczek
przyjemne w paczaniu – wszystko na opakowaniu wyjaśnione i opisane dość szczegółowo.
Działa przede wszystkim gojąco – polecam również na drobne ranki, zadrapania.
Ze względu na zawartość
alkoholu – który szybko po posmarowaniu paruje- uważajmy na okolice oczu, nosa
i ust.
Robię podejście nr 2 do tego kremu ;) ewentualnie pozbieram swoje ślimaki bezdomniaki
OdpowiedzUsuńZ tego co mi wiadomo, wolno im pracować jedynie do maja - od czerwca do września mają swoje potomstwo, a później idą spać :D A co do bezdomniaków ...słyszałam że we świecie szerokim modne są tego typu zabiegi - jak np. "spacer ślimaka po twarzy" :D
UsuńWystarczy,że spacerują po moich jarzynach ;)
UsuńMaskę ze ślimakiem już mam, może pora na smarowidło, skoro się sprawdza. Dobre ślimaczki <3
OdpowiedzUsuńI nadaje się dla całej rodziny :)
Usuń