DEPOT - włoska uczta dla zmysłów Brodacza



DEPOT® oferuje pełną gamę kosmetyków, gotowych sprostać zmieniającym się wymaganiom męskiego rynku i dostosowanych do indywidualnych potrzeb każdego mężczyzny. Są to produkty specjalistyczne – których możemy również używać w domowym zaciszu. Zwłaszcza, że nie zawsze mamy albo czas albo możliwość skorzystania z profesjonalnych usług Barbera. Małe miasta -to jest straszna porażka jeśli chodzi o dostępność takich usług.


Jako że o brodzie wiem już sporo – zapuszczam długi czas. (O samym procesie jej zapuszczania możecie poczytać w postach archiwalnych.) Skoro już po wielu mękach i udrękach udało mi się ją zapuścić – czas o nią zadbać profesjonalnie. Każdy posiadacz brody wie, że gdy tylko się ona zagęści – już byle czym jej ani nie umyjemy, ani nie nawilżymy, odżywimy. A próbowałem – podkradałem żonie odżywki do włosów – jednak broda to zupełnie inny rodzaj włosa i „te do damskiej czupryny” zupełnie się do pielęgnacji brody nie nadają. No, te drogeryjne to mam wrażenie, że do niczego zupełnie się nie nadają oprócz prania swetrów, ale nie odbiegajmy od tematu.



Moja małża- znaczy małżonka- dba o mnie, tudzież o moją brodę również, obdarowując mnie przeróżnymi specyfikami do jej pielęgnacji. Początkowo byłem sceptyczny – jak to to tak? Mam używać osobno szampon do brody, i do włosów i w ogóle- no kurde – co jeszcze? Ale czego to się dla własnej małży nie robi? Dostałem dwie rzeczy zatem – szampon i olejek. No super…




NO. 501 Oczyszczający i nawilżający szampon do brody

Stworzony szczególnie do pielęgnacji brody. I już wiem dlaczego - Zawiera delikatne środki powierzchniowo czynne bez SLES. To jest bardzo ważne jednak by umyć brodę bez wysuszania ani włosów ani skóry pod nią. Oczyszcza i nawilża zarost – i faktycznie. Dzięki zawartości pielęgnujących składników broda jest miększa. Stosuję codziennie tak jak to zalecili na opakowaniu i tu również niezłe zaskoczenie. Szampon ma wygodną pojemność 250ml – nie wiem kiedy go zużyję, może za pół roku. Również jest bardzo wydajny. Co jest plusem – spokojnie możemy nim umyć całą głowę – no bo tej piany tworzy się w dłoniach naprawdę sporo.

SKŁADNIKI

Olejek z mięty: zapewnia tonowanie, orzeźwienie i przyjemny zapach.
Ekstrakt z aloesu o właściwościach wzmacniających, kojących i regenerujących skórę.
Pro-witamina B5 , o działaniu regenerującym, kojącym i odżywczym na skórę oraz zarost.




NO. 403 Olejek zmiękczający brodę (lub do stosowania przed goleniem zarostu)

Używam go jako olejek do kształtowania brody -nadaje połysk bez efektu przetłuszczenia. Szybko się wchłania i sprzyja wydłużeniu brody, dzięki właściwościom zmiękczającym i restrukturyzującym. Włos miękki nie jest tak narażony na uszkodzenia oraz nie obciąża cebulek. Pachnie bardzo orzeźwiająco – czarnym pieprzem! Zatem pokłon w stronę mojej małżonki… Zwracam honor. Olejek jest pojemności 30ml – ale jest baaardzo wydajny, na moim etapie brodorośnięcia zalecane „kilka kropel” to o wiele za dużo. Wystarczyła jedna, by całość wygładzić, ale nie przylizać.

SKŁAD – całkiem zacny, mówi sam za siebie
Olej z moreli  oraz olejek jojoba które działają zmiękczająco i odżywczo
Olej ze słodkich: zmiękcza, nawilża i odżywia skórę.
Witamina E: przeciwutleniacz o właściwościach antyoksydacyjnych.



Tak że na pewno do tych kosmetyków wrócę tylko nie mam pojęcia kiedy, bo są bardzo wydajne i zatem warte swej ceny.

Na przestrzeni wieków BRODA była symbolem godności, komunikacji, elegancji, czasami świadczyła o cechach intelektualnych i arystokratycznych posiadacza, innym razem była przejawem snobizmu. Od setek lat broda nie jest już synonimem "dzikiego człowieka". Wielokrotnie stawała się symbolem indywidualizmu mężczyzny o silnej osobowości. Obecnie możesz ją nosić długą lub krótką - to bez znaczenia, istotne jednak jest, by nigdy nie była zaniedbana, czy przypadkowa. A "nieuporządkowany" styl zawsze musi być “zadbanie nieuporządkowany". Konieczna jest regularna pielęgnacja brody, aby mogła utrzymywać świeży, atrakcyjny wygląd. Barber ponownie staje się jednym z najlepszych przyjaciół mężczyzny.

Można je nabyć tutaj:



Komentarze

  1. Mój małżu bez brody hehe, aż szkoda

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne te kosmetyki - kupuję mężowi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham Wasze wpisy ! Małżo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Składy faktycznie warte uwagi - trzeba o naszych mężczyzn dbać ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam tę markę i nie zamienię na żadną inną.

    OdpowiedzUsuń
  6. A pytała mnie żona co chcę pod choinkę - to już teraz wiem co chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny pomysł na prezent - lecę obejrzeć co jeszcze mają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prezentują się bardzo elegancko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi raczej broda nie pasuje - ale może kupię tacie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo zdecydowanie włoska uczta :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tych kosmetyków jeszcze nie znam - może podaruję memu brodaczowi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie - mają spory wybór - każdy znajdzie coś dla siebie :)

      Usuń
  12. Znamy markę DEPOT - kosmetyki naprawdę na najwyższym poziomie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię Wasze wpisy :) Małżaaaa wygrała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Znam markę DEPOT - moje ulubione kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam tej marki, chociaż jestem w temacie brodowym od jakiegoś czasu. Sam jeżdżę ponad 50km do Barbera- szkoda że jest ich nadal tak niewielu w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakby mój facet zapuszczał brodę to na pewno wspomnę o tym produkcie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwszy raz słyszę o tej marce, ale mój kolega zapuszcza brodę to może mu to polecę :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  18. Super wpis, szkoda że nie będę mogła skorzystać i kupić nawet na prezent!! Brak brodaczy w domu i rodzinie😂😂

    OdpowiedzUsuń
  19. Brodacze mają lepsze kosmetyki niż niektóre dla kobiet ;) fajby pomysł na prezent.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz