Prosty rosół "z dinozaura". Kac-zupa inaczej

Kac zupka - rosół - każdy lubi mniej lub bardziej. Tradycyjnych przepisów jest masa i masę do takiej tradycyjnej zupy składników potrzebujemy.
Moja propozycja na wywar jest tańsza a równie smaczna - ogólnie namawiam i będę namawiała: "wrzucajmy do zup to, co lubimy".

Jak ugotować fajną zupkę taniej i sprawniej?

Dinozurowe nogi- indycze! Bo każdy ptak ma swoją prehistoryczną przeszłość... No nasz ulubiony indyczek -oddał życie za nasz obiad na kilka dni. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni.

Potrzebujemy zatem - po 1 kg:
- indyczego dowolnego mięsa z kością,
- cebuli białej
- marchwi
- selera
- korzeń pietruszki

Dosmaczamy : 2 łyżeczki soli (tutaj wedle uznania, ja soli używam bardzo mało), łyżką pieprzu, łyżką lubczyku.
A przygotowanie? Kroimy warzywa w dość duże kawałki i dorzucamy do mięsa. 
W pradawnych przepisach twierdzą, że wody musi być tyle, żeby ledwo przykryła mięso i warzywa. Z pazerności sprawdziłam... spokojnie może jej być 2 litry więcej. 
GOTUJEMY około 2 godzin na niewielkim ogniu.

Warzyw nie przypalam, nie przesmażam - wrzucam obrane po prostu. Im więcej ich jest, tym zupa smaczniejsza.
I polecam po warzywa chodzić do małych sklepów - wychodzi to dużo taniej niż paczkowana włoszczyzna na stoisku - z marketu trzeba by było kupić kilka sztuk takich pakunków.
Zatem : koszta mej zupki to około 20zł (wraz z mięsem, przyprawami, warzywami i jeszcze wystarczyło na wymyślny makaron). 

ZALETĄ każdego mięsno- warzywnego wywaru jest to, że możemy na drugi, trzeci dzień zrobić z niego praktycznie każdą inną zupę.