Kosmetyki mineralne cechuje wiele zalet, których nie można przypisać kosmetykom konwencjonalnym. Nie wymagają dodatku substancji konserwujących, które nie są obojętne dla organizmu ludzkiego i często są źródłem występowania podrażnień i alergii. Kosmetyki mineralne są idealne dla skóry wrażliwej, gdyż same nie zwiększają ryzyka wystąpienia alergii. Nie zatykają porów. Odpowiednio przygotowane mogą być stosowane nawet przez osoby o niezwykle wrażliwej i bardzo suchej cerze. Zastosowanie odpowiednich dodatków może nawet łagodzić stany zapalne skóry. Kosmetyki mineralne mogą być bezpiecznie stosowane przez osoby po zabiegach plastycznych i odtwórczych.
Jak już wiecie miksturowanie domowych kosmetyków to praktycznie moje drugie imię a niedawno zaczęłam się również bawić kolorówką. I tak trafiłam do sklepu z mineralnymi półproduktami do tychże działań. Kolorówka.com oferuje wysokiej jakości półprodukty wiodących koncernów kosmetycznych i farmaceutycznych, zestawy gotowe, opakowania, aplikatory, akcesoria, receptury i kolorniki. Znajdziemy tam niemal wszystkie składniki potrzebne do stworzenia indywidualnego kosmetyku dopasowanego do naszych wymagań. Od siebie musimy dodać jedynie odrobinę serca i cierpliwości. Albo aż.
Chęci do takiego mieszania mogą nie wystarczyć - mi nie wystarczyły. Wiedziałam, co chciałam uzyskać ostatecznie, ale nie wiedziałam CO mi do tego wszystkiego jest potrzebne. Od tego są pracownicy kolorówki - baaaardzo cierpliwie wytłumaczą nam co i ile mamy wybrać. Chciałam ugrzebać sobie puder rozświetlający/rozświetlacz -cooooś takiego, czym można wykonać praktycznie cały, szybki makijaż. No i w paczce znalazłam przeurocze saszetki ze wszystkimi potrzebnymi składnikami. Całe mieszanie zaczynamy od pudru bazowego - base mix - kolejne zawartości saszetek dodajemy wedle uznania.
Proponuję się z tym nie rozpędzać - łatwiej dosypać niż odjąć. Lubię mieszać w osobnym naczyniu więc - tak to uczyniłam:
1. Wysypujemy połowę zawartości saszetki z pudrem bazowym.
2. Dodajemy kolejno - po odrobince saszetek :extra bright, satin gold, jonquil oraz golden coffee. Jakie te odrobinki ? Takie jakbyśmy chilii dodawały do zupy ;)
3. Mieszamy to wszystko patyczkiem, łyżeczką - czym chcemy. Patyczkiem jakimś najłatwiej.
4. Gdy nam się to wszystko wydaje zbyt ciemne - dodajemy to, co nam zostało w woreczku z bazą. Lub jeśli zbyt jasne i zbyt mało "błyszczące" - trochę więcej ciemnego i złotego pigmentu.
Jeżeli puder ów chcemy uzyskać w kamieniu - można dodać alkohol. Albo taki spożywczy spirytus albo kosmetyczny - oba się sprawdzą. W jakiej ilości ? Tyle, by uzyskać kuleczki lub pastę, którą przełożymy do dowolnego pudełeczka. Jednak zanim dodamy alkohol proponuję sprawdzić kolor - choćby na dłoni - czy nam po prostu odpowiada. Bo gdy go utwardzimy - już nic więcej nie dodamy. Odstawiamy na około 2 godziny, nie zamknięty - by alkohol zupełnie odparował. Nie musicie się obawiać, jeśli przesadzicie z alkoholem - po prostu dłużej będzie on parował, ale na ogólne właściwości pudru nie wpłynie.
Makijaż mineralny jest makijażem bardzo trwałym, doskonale znoszącym zmiany klimatu i zwykłe codzienne zadania. "Można nawet w nim spać." Demakijaż nie wymaga tak agresywnych preparatów jak to jest w przypadku makijażu konwencjonalnego. Preparaty te często dodatkowo podrażniają i wysuszają skórę. Kosmetyki mineralne doskonale zmywają się łagodnym mydłem naturalnym.
P.S. Do wykonania sporej ilości rozświetlacza nie zużyłam nawet połowy "podarowanych" przez kolorówkę składników. Można z nich również pomieszać sobie cienie do powiek lub bronzer.
Gdzie do kupienia? A tutaj : kolorowka.com
Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńLubie mineralne;) i myśle że uda się mi stworzyć odcień idealny dla siebie
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek Ci wyszedł. Ja sama najczęściej sięgam po gotowce - w sumie lenistwo, ale mineralki jakoś mają dla mnie zazwyczaj za słabą pigmentację.
OdpowiedzUsuńEfekt wyszedl bardzo ladny :D
OdpowiedzUsuńAle super ♥️ kilka lat wstecz ludzie marzyli o swoim własnym idealnym odcieniu, a dzisiaj każdy może to zrobić i to bardzo tanio 😍😍😍
OdpowiedzUsuńDokładnie ! Ja jestem zachwycona takimi możliwościami :)
UsuńTy to masz cierpliwość ! ja wymiękłam już na Twoim przepisie na peeling cukrowy :P
OdpowiedzUsuń