Sok z brzozy - pielęgnacja skóry problematycznej


Sok z brzozy znany jest nam od dawna. Nasi przodkowie niecierpliwie czekali na początek wiosny, by móc upuścić świeżego soku z brzozy budzącej się do życia. Dzisiaj wykorzystuje się go zarówno w kosmetyce, terapii oczyszczającej organizm, jak i przy rekonwalescencji po przebytej chorobie. Poleca się go osobom mającym problem z nerkami, anemią i chorobami serca.



Sok z brzozy jest używany w kosmetyce jako składnik kremów do twarzy oraz innych specyfików do pielęgnacji całego ciała . Możemy sok używać więc samodzielnie - ma w składzie konserwant: niewielką ilość kwasu cytrynowego - więc przechowując go w lodówce postoi dłużej. Już po trzech dniach zauważymy różnicę w wyglądzie skóry -będzie bardziej gładka, lśniąca i rozjaśniona – taka to domowa kuracja odmładzająca. 

Zastosowanie soku z brzozy:

- pielęgnacja cery trądzikowej, łojotokowej i tłustej,
- łagodzenie podrażnień i zmian skórnych,
- łagodzenie stanów zapalnych skóry,
- oczyszczenie i nawilżenie cery,
- rozjaśnienie przebarwień i piegów.



Oskoła -inaczej sok z brzozy - jest świetnym antyoksydantem, który ochrania skórę przed wolnymi rodnikami, powodującymi starzenie się jej. Stymuluje syntezę kolagenu, przez co skóra staje się bardziej elastyczna, pomniejsza zmiany skórne, eliminuje świąd i zaczerwienienie. Skutecznie reguluje wydzielanie sebum, a dzięki właściwościom przeciwzapalnym hamuje rozwój bakterii trądzikowych, dlatego często stosowana jest jako składnik tonizujący. Pozbawiona jest toksyn, dzięki czemu skutecznie wspomaga walkę z trądzikiem pospolitym, różowatym oraz sterydowym i może być używana nawet w dużych stężeniach lub samodzielnie.

Możemy te soki kupić  wszędzie - nawet w marketach. Jeżeli kupimy świeży dodajmy odrobinę witaminy C (lub alkoholu) by przedłużyć jego przydatność. Taki tonik nadaje się do skóry całego ciała - nie szczypie, nawet lasem pachnie mało... Możemy go używać bez ograniczeń - odpręża i koi skórę natychmiast. Cena to około 3-5zł za 300ml. Można się czepiać pasteryzacji i konserwantu - wolę jednak czepiać się gotowców - tam naprawdę znajdziemy "cuda". Jest to mój drugi, ulubiony tonik do twarzy - pierwszym była zielona herbata (parzymy i chłodzimy).





Dokładny skład czystego soku brzozowego: cukry złożone, kwas cytrynowy, kwas jabłkowy, kwas salicylowy, trójterpeny lupanowe – betulina, saponiny, flawonoidy – kemferol, luteolina, kwercetyna, rutyna, hiperozyd, fitohormony fitosterole, aminokwasy – cytrulina, związki żywiczne, garbniki, witaminy grupy B, witamina C, minerały (wapń, fosfor, potas, magnez, żelazo, miedź), olejki eteryczne.

Komentarze

  1. W życiu nie wpadłabym na to, aby używać w pielęgnacji czystego soku z brzozy! :D Miałam kiedyś brzozową wcierkę do włosów, ale było w niej tyle alkoholu, że się zraziłam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama zbieram, używam do przemywania twarzy - świetnie napina i wyrównuje koloryt. Poza tym piję - świetny na wiosenny detox. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz