Kokosowo - ryżowa mgiełka dwufazowa DIY


Zwykły biały ryż, dostępny w sklepie, nie zawiera oleju ryżowego. Pozyskuje się go z otrąb ryżowych, czyli łupinek, w których ukryte są ziarenka ryżu. Olej ryżowy, zawiera wszystko to, co zostało usunięte z ryżu w procesie produkcji. Znajdujący się w oleju gamma-orynazol działa pobudzająco na skórę, przyspiesza powstawanie nowych komórek, powstrzymuje procesy starzenia się skóry. Olej zawiera również, naturalnie w nim występujący antyoksydant - kwas ferulowy.

Wysoka zawartość witaminy E jest w stanie poprawić stan cery nawet osób nałogowo palących. Olej ryżowy nadaje się idealnie do pielęgnacji cery dojrzałej, ale nie tylko. Ważne jest też jego kojące działanie, polecam go również do skóry skłonnej do podrażnień, a nawet alergicznej.



Mam dzisiaj propozycję na płyn, który możemy przygotować sobie w domu i celowo nie nazwałam jego celowości. Taki płyn dwufazowy, mimo że kojarzymy ze sklepowym wariantem do demakijażu będzie spisywał się nie tylko przy zmywaniu makijażu.

Do czego używać mgiełkę kokosowo - ryżową? 
Można by rzec, że właściwie do wszystkiego...
1. Traktujemy go po prostu jako zdrowszy sposób na demakijaż
2. Tonik - i to całego ciała. Dwufazową mgiełką spokojnie możemy nawilżać i twarz i inne partie ciała. Możemy tej mgiełki używać również do włosów - jako alternatywę olejowania.
3. W razie potrzeby możemy podczyścić naszą galanterię i obuwie skórzane.


Do przygotowania potrzebujemy:
- Butelkę o pojemności dowolnej z atomizerem lub bez. Może to być również umyta butelka po zużytym kosmetyku.
- Wodę kokosową - dostępna w marketach np. LIDL, cena 4zł za 490ml,
- Olej ryżowy - wybieram oczyszczony do tego typu kosmetyków, zwyczajnie jest dłużej świeży i gdy kupię dużą butlę również go spożywam, cena około 7-10zł za 750ml.
p.s. Przechowujemy w lodówce, nie dłużej niż miesiąc. Możemy go zakonserwować odrobiną witaminy C bądź alkoholu.
Przed każdym użyciem wstrząsamy.


Komentarze

  1. Ja pitole, czytasz mi w myślach. Miałam Cię niedawno pytać o ten olej ryżowy, ale jak zwykle wylecialo mi z głowy :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle czytając Twoje posty podsumowuję. Kurka też takie chcę i sobie zrobię

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietny przepis musze tak zrobic :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł - na pewno wypróbuję, szczególnie na moje włosy <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe na pewno wypróbuje 😍💗

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysł super na pewno wyprubuje

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz